Dla wyrzutów sumienia. Dzięki temu ilekroć zaczynam pisać, lub spoglądam na listę odwiedzanych blogów, czuje takie niepokojące ukłucie strachu. Myślę ile jeszcze zostało do zrobienia i w jak głębokiej dupie jestem. Zamykam komputer , otwieram witowskiego.
"Do matury idź bez troski
Prowadź Mistrzu Mój - Witowski!"